Napastnik OL już od dłuższego czasu znajduje się na celowniku bogatszych klubów. Patrząc na jego regularność, nie ma się jednak czemu dziwić. 25-latek w trzecim sezonie z rzędu przekroczył granicę 20 bramek w Ligue 1. Obecnie ma na koncie 24 ligowych trafień, a dodając do tego inne rozgrywki, w sumie strzelił już 31 goli.
Chętnych do jego pozyskania jest
wielu. W czołówce są m.in. Arsenal, Liverpool i Atlético, a
ostatnio miała dołączyć do tego grona Borussia Dortmund. Sam
Aulas mówił niedawno, że jest w stanie sprzedaż swoją gwiazdę.
Kwotą zadowalającą OL miałoby być 70 milionów euro. Teraz
włodarz francuskiego klubu wypowiedział się jednak w nieco innym
tonie.
- Jesteśmy gotowi, żeby zrobić coś szalonego. Coś,
czego jeszcze nie robiliśmy. Wszystko, żeby zatrzymać Lacazette'a.
- Sytuacja klubu wygląda dobrze. Zainwestowaliśmy w jego
wszystkie struktury, co może pozwolić wrócić nam do dziesiątki
najlepszych drużyn w Europie. Oczywiście w tym wszystkim będziemy
musieli wysłuchać również jego, bo to świetny człowiek i
zawodnik - przyznał Aulas.