Szwed nie będzie
miło wspominał rewanżowego meczu 1/4 finału Ligi Europy z
Anderlechtem (2:1 po dogrywce). To właśnie w jego trakcie 35-latek
poważnie uszkodził więzadła krzyżowe, przez co będzie pauzował
przynajmniej przez kilka najbliższych miesięcy. Fatalny uraz zbiegł
się w czasie z momentem, w którym „Ibra” musi oficjalnie
zdecydować, czy dalej będzie występował w United.
Jego umowa wygasa 30 czerwca i tak naprawdę do tej pory nie wiadomo,
jak potoczą się losy doświadczonego napastnika.
Zgodnie z doniesieniami napływającymi z Wysp, „Ibra” na razie odrzucił ofertę nowego kontraktu przedstawioną przez United. Miał bowiem stwierdzić, że taka decyzja w tym momencie, gdy daleko mu do powrotu na murawę, nie byłaby w porządku. „Czerwone Diabły” zaproponowały mu podobno 250 tysięcy funtów tygodniowo.
Póki co, ciężko określić, kiedy dokładnie Szwed będzie mógł ponownie pojawić się na boisku. Aktualnie przebywa on w Stanach Zjednoczonych, gdzie znajduje się pod opieką doktora Freddiego Fu. Niebawem ma przejść tam operację.