Lider reprezentacji Argentyny został ukarany przez światową centralę piłkarską czterema meczami zawieszenia za swoje zachowanie w trakcie marcowego spotkania eliminacji mundialu 2018 z Chile (1:0). Po jednej z akcji niezadowolony gwiazdor Barcelony podbiegł do sędziego liniowego i w niewybrednych słowach ocenił jego pracę, a także miał obrazić matkę arbitra.
Messi odcierpiał już jeden mecz kary (spotkanie Boliwią), ale jego zawieszenie kilka dni temu zostało ostatecznie anulowane. Decyzja Komisji Odwoławczej FIFA wywołała oczywiście bardzo dużo emocji. Jak się okazuje, również wśród piłkarzy.
- Sprawa jest bardzo skomplikowana. Osobiście chciałbym, żeby zasady były takie same dla wszystkich. Decyzja jest oczywiście dobra dla Argentyny, Messiego i całej piłki nożnej. Miło oglądać go w barwach narodowych. On zawsze daje z siebie wszystko.
- Z tej strony to dobre wieści.
Życzyłbym sobie jednak, żeby wszystkich piłkarzy traktowało się
tak samo - powiedział wprost Vidal, który ma na swoim koncie
rozegranych 87 spotkań w barwach chilijskiej kadry. We wspomnianym
meczu z Argentyną gwiazdora Bayernu nie było jednak na murawie.