Hiszpański bramkarz reprezentuje barwy „Smoków” od 2015 roku, kiedy to przeniósł się do Portugalii z Realu Madryt. Jego umowa z obecnym klubem jest ważna do 30 czerwca tego roku i włodarze Porto najprawdopodobniej nie skorzystają z opcji przedłużenia jej o kolejne 12 miesięcy, co do tej pory było raczej spodziewane.
Wszystko wiąże się z problemami finansowymi. „Smoki” są bowiem zmuszone do zmniejszenia budżetu na wynagrodzenia. Przedłużenie współpracy z Hiszpanem skutkowałoby z kolei przelewaniem na jego konto wyższej pensji. Do tej pory w jego utrzymaniu pomagali bowiem „Królewscy”.
Wiele wskazuje więc na to, że Casillas lada moment opuści szeregi portugalskiego zespołu. Odkąd do niego trafił, rozegrał w sumie 82 spotkania, w których zanotował 37 czystych kont.
Hiszpański golkiper
nie będzie narzekał na brak ofert. Jakiś czas temu pojawiły się
informacje o zainteresowaniu jego osobą Olympique Marsylia. Chęć
jego zatrudnienia wykazują również kluby z MLS.