Christensen chce zostać w Gladbach

Andreas Christensen spędził ostatnie dwa lata na wypożyczeniu w Borussii Moenchengladbach i chętnie zostałby w Niemczech na dłużej. Dyrektor sportowy „Źrebaków” nie wykluczył ponownego wypożyczenia gracza. Ze względu na odejście ze Stamford Bridge Johna Terry’ego uważa się, że Duńczyk idealnie nadaje się do wypełnienia po nim luki w londyńskiej szatni.

Jeśli jednak coś pójdzie inaczej, niż wyobraża to sobie 21-latek, dyrektor sportowy Max Eberl z chęcią sprowadzi go ponownie do Moenchengladbach.

- Stracimy go, ponieważ on musi wrócić. To jest pewne.

- Ale jeśli odbędzie okres przygotowawczy z Chelsea i nie będzie miał w drużynie takiej roli, na jaką ma nadzieję, będziemy ponownie mieli okazję porozmawiać, bo jesteśmy klubem, w którym przez dwa lata zyskał wiele doświadczenia.

- Może być jednak tak, że będzie tam grał albo Chelsea zażąda za niego 25 milionów i nie będziemy mieli szans na finalizację transferu.

- Jednak wciąż są szanse. Andreas czuje się bardzo komfortowo w Gladbach i myślę, że on z chęcią by został.

- Chciałby być również zawodnikiem wyjściowej jedenastki w Chelsea, ale właśnie wygrali mistrzostwo kraju, będą występować w Lidze Mistrzów i z pewnością będą chcieli coś wygrać również w przyszłym roku.

- W każdym razie, Andreas czuje się bardzo dobrze w Gladbach – zakończył Eberl.