O tym, że latem włodarze BVB
pożegnają się z Thomasem Tuchelem spekuluje się od dłuższego
czasu. Głównym powodem zakończenia współpracy z 43-letnim
szkoleniowcem ma być brak porozumienia między nim, a sternikami
klubu. Więcej o konflikcie trenera m.in. z Hansem-Joachimem Watzke
możecie przeczytać TUTAJ.
Favre od samego początku wydawał
się jednym z głównych faworytów do przejęcia stanowiska po
Tuchelu. Jak podaje „Bild”, obecnie wszystko jest w zasadzie
jasne. Sam Szwajcar miał poprosić już włodarzy Nice o możliwość
przedwczesnego zakończenia współpracy. Jego umowa z francuskim
klubem jest bowiem ważna do 30 czerwca 2019 roku.
59-latek
przejął zespół z Nicei latem zeszłego roku. Od tamtej pory Mario
Balotelli i spółka rozegrali pod jego wodzą 45 meczów. Wygrali 24
z nich, co przełożyło się m.in. na trzecie miejsce w tabeli Ligue
1.
Wcześniej doświadczony
szkoleniowiec przez wiele lat pracował w Niemczech, prowadząc
Herthę oraz Borussię Mönchengladbach.