Czeskie i słowackie media informują, że piłkarz zmarł w swoim domu w szwajcarskim Ilanz. Piłkarz powiesił się w piwnicy i miał zostawić po sobie pożegnalny list, którego treść nie została opublikowana. Przyczyną decyzji defensora o odebraniu sobie życia miały być problemy osobiste, w tym finansowe.
34-latek rozpoczynał karierę w Baníku Ostrawa. Stamtąd przeniósł się do Levskiego Sofia, z którym sięgnął po mistrzostwo Bułgarii, a następnie trafił do Viktorii Pilzno. To właśnie tam święcił największe sukcesy i jednocześnie załamała się jego kariera. Bystroň zdobył w Pilznie dwa mistrzostwa oraz Puchar Czech i miał też okazję zagrać w Lidze Mistrzów, w której między innymi strzelił bramkę Milanowi.
W listopadzie 2011 roku, po meczu z BATE Borysów, podczas rutynowej kontroli antydopingowej w jego organizmie wykryto ślady zażywania metamfetaminy. W styczniu następnego roku, po przebadaniu próbki B, został zdyskwalifikowany na dwa lata. Jego kontrakt z klubem został zerwany, a czasie zawieszenia zawodnik przeszedł kursy trenerskie.
Po zakończeniu okresu dyskwalifikacji wznowił karierę w Sigmie Ołomuniec, jednak ze względu na kontuzje zdecydował się zrezygnować z gry na wysokim poziomie i przeniósł się do amatorskiego US Schluein Ilanz, gdzie grał aż do popełnienia samobójstwa.
Jest to już kolejna tragedia w czeskim futbolu w ostatnim czasie. Miesiąc temu samobójstwo popełnił František Rajtoral.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
