W niedzielę Hannover, którego barwy reprezentuje Artur Sobiech (na boisku od 77. minuty), zremisował z Sandhausen 1:1. Stuttgart Marcina Kamińskiego (rozegrał całe spotkanie) pewnie pokonał z kolei na własnym stadionie Würzburger Kickers 4:1.
Rozgrywki 2. Bundesligi wygrał właśnie Sttutgart, który w 34 spotkaniach uzbierał 69 punktów. Zespół z Mercedes-Benz Arena zanotował w sumie 21 wygranych i sześć remisów, siedmiokrotnie schodząc z boiska jako pokonany. Hannover skończył rozgrywki z dwoma „oczkami” mniej na swoim koncie.
O wiele większy wkład w awans swojej drużyny na najwyższy niemiecki szczebel miał Kamiński. Obrońca od pewnego czasu jest podstawowym obrońcą Stuttgartu i w sumie zaliczył 23 ligowe spotkania. Co prawda bilans meczowy Sobiecha, który już na pewno opuści Hannover, jest identyczny, ale spędził on na murawie ponad dwa razy mniej minut.
Zarówno dla Hannoveru, jak i Stuttgartu jest to powrót do Bundesligi po roku nieobecności. W barażach o awans zagra Eintracht Brunszwik.