Napastnik Chelsea od dawna znajduje się na celowniku klubów z Chin, w tym głównie Tianjin Quanjian. Jakiś czas temu hiszpańskie media poinformowały nawet, że 28-latek porozumiał się już z zespołem z Państwa Środka. Wstępna umowa miała gwarantować mu roczne zarobki na poziomie 30 milionów euro. Na wielkie pieniądze mogłaby oczywiście liczyć również Chelsea.
Porozumienie wciąż nie zostało jednak potwierdzone, a zdaniem brytyjskich dziennikarzy, w pozyskanie Brazylijczyka z hiszpańskim paszportem wciąż wierzy Atlético. „Rojiblancos” byli blisko ściągnięcia napastnika z powrotem do siebie już latem zeszłego roku. Koniec końców, Costa pozostał jednak w Londynie (więcej o całej sprawie TUTAJ).
W weekend pozostanie w Madrycie na kolejny sezon obiecał kibicom Diego Simeone i właśnie w tym działacze Atlético upatrują szansę na transfer 28-latka. Być może właśnie osoba argentyńskiego szkoleniowca przesądzi o tym, że Costa zdecyduje się na mniejsze zarobki i zostanie w Europie, przenosząc się do Hiszpanii.
Atlético nie jest oczywiście w stanie
przebić Chińczyków, ale nie oznacza to, że nie może zaoferować
kuszącej propozycji zarówno samemu Coście, jak i Chelsea. O tym,
jak wielkie pieniądze Hiszpanie będą w stanie wydać może
zadecydować to, czy sprzedadzą oni latem Antoine'a Griezmanna.
Póki co, „Rojiblancos” mają być na bieżąco
informowani o wszelkich działaniach Chińczyków mających na celu
pozyskanie Costy.