„Wasyl” kilka dni temu oficjalnie pożegnał się z Leicester City. Jego umowa z „Lisami” jest ważna do 30 czerwca i już na pewno wiadomo, że nie zostanie przedłużona. Na Wyspy charyzmatyczny obrońca przeniósł się właśnie z Anderlechtu. Nie można wykluczyć, że Polak lada moment do niego wróci.
Zgodnie z informacjami powyższego źródła, Wasilewski otrzymał od belgijskiego klubu ofertę pracy w charakterze skauta. Rzecz jasna, wiązałoby się to z zakończeniem przez niego kariery zawodniczej.
Powrót „Wasyla” do Anderlechtu byłby wielkim ukłonem w stronę jego kibiców. 36-latek jest bowiem przez nich uwielbiany. Fani „Fiołków” do dzisiaj pamiętają jego powrót na murawę po fatalnym złamaniu nogi w 2009 roku i znakomitą grę w koszulce ich ukochanej drużyny. W sumie „Wasyl” zanotował w Belgii 194 występy, czterokrotnie sięgając tam po mistrzostwo kraju.
Nie wiadomo, jak na propozycję zapatruje się sam zawodnik. W pożegnalnym oświadczeniu władze Leicester informowały, że w najbliższym czasie zamierza on raczej kontynuować swoją karierę.