Na dwie kolejki przed końcem tego sezonu Ekstraklasy gdańszczanie tracą dwa punkty do liderującej Legii Warszawa. To oczywiście niewiele, ale w Trójmieście zdają sobie sprawę z tego, że aby jeszcze skuteczniej rywalizować o tytuł w kolejnym sezonie, potrzebne będą wzmocnienia.
I tak, na celowniku Lechii miał znaleźć się Artur Sobiech. 26-latek nie przedłuży swojego kontraktu z Hannoverem i lada moment będzie wolnym zawodnikiem. Zainteresowanych jego zatrudnieniem jest sporo klubów i wśród nich ma być właśnie Lechia. Patrząc jednak realnie, jego powrót do Ekstraklasy już teraz wydaje się raczej ostatecznością.
O wiele bardziej prawdopodobne jest pozyskanie Mariusza Stępińskiego. Trzykrotny reprezentant Polski latem przeniósł się z Ruchu Chorzów do Nantes. Po niezłym początku we Francji 22-latek stracił miejsce w składzie i nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie. Nie można wykluczyć, że w jego przypadku w grę weszłoby wypożyczenie do Gdańska.
Lechia chce również Patryka Lipskiego, którego próbowała sprowadzić do siebie już w dwóch poprzednich okienkach transferowych. Młodzieżowy reprezentant Polski rozstał się niedawno z Ruchem z powodu zaległości finansowych i obecnie trenuje gościnnie z Pogonią Szczecin.
Przypomnijmy, że Lechia już wcześniej zapewniła sobie transfery Mateuszów: Lewandowskiego i Matrasa oraz Michała Nalepy.