30-letni napastnik Arsenalu rozegrał w ostatnim sezonie 40 spotkań, w których strzelił 16 goli i zanotował siedem asyst. To niezłe statystyki, a liczba trafień imponuje jeszcze bardziej, biorąc pod uwagę to, że Francuz spędził na murawie w sumie niecałe 1800 minut. Właśnie chęć regularnej gry jest powodem, dla którego Giroud myśli o opuszczeniu stolicy Anglii.
Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone, a Giroud miał odbyć kolejne rozmowy z Arsènem Wengerem i włodarzami „Kanonierów”. Chciał uzyskać od nich zapewnienie częstszej gry w kolejnym sezonie.
Jeśli Giroud go nie otrzyma,
najpewniej ostatecznie zdecyduje się na odejście. Francuscy
dziennikarze uważają, że wtedy w walce o jego podpis będą liczyć się
głównie dwa kluby - Olympique Marsylia i Olympique Lyon.
Dla
napastnika byłby to powrót do Francji po pięciu latach. W 2012
roku przeniósł się on bowiem do Arsenalu z rodzimego Montpellier.