Belg był jedną z największych gwiazd „Wojskowych” oraz całej Ekstraklasy w zakończonym już sezonie. Legia zamierza uczynić co w jej mocy, by zatrzymać pomocnika, lecz nawet proponowany przez nią milion euro rocznej pensji może nie wystarczyć zważywszy na spore zainteresowanie zza granicy. Piłkarz co prawda nie wyklucza pozostania w Warszawie, ale aktualnie jego odejście pozostaje najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem.
„Nieuwsblad” informuje, że 28-latka obserwują niemieckie i tureckie kluby, a do tego grona dołącza Anderlecht. Dwa tygodnie temu do Brukseli trafił co prawda inny środkowy pomocnik, Sven Kums z Watfordu, ale w przypadku odejścia Leandera Dendonckera potrzebne będzie kolejne wzmocnienie. Jednym z kandydatów jest właśnie Vadis, dla którego byłby to powrót do klubu, w którym się wychowywał.
Belgijski dziennik dodaje, że do rywalizacji z Anderlechtem stanie również Besnik Hasi i jego Olympiakos. Albańczyk niedawno związał się z Grekami i jego głównym celem transferowym był Steven Defour, lecz ze względu na wysokie zarobki Belga w Premier League, szkoleniowiec ma się zwrócić właśnie do zawodnika Legii. Nie od dziś wiadomo, że Hasi jest fanem talentu 28-latka i to on sprowadzał go na Łazienkowską zeszłego lata.
Wszystkie zainteresowane kluby będą musiały jednak sprostać oczekiwaniom Legii, która żąda za swoją gwiazdę co najmniej pięciu milionów euro. Potencjalni nabywcy liczyli na niższy wydatek, zwłaszcza, że kontrakt zawodnika wygasa w połowie przyszłego roku, a do Warszawy piłkarz przenosił się za darmo. Wysoka wycena jest jednak związana z zapisem w umowie Vadisa, o którym informowaliśmy wcześniej - http://transfery.info/101926,zaskakujacy-zapis-w-umowie-vadisa-legia-bez-szans-na-rekordowy-zysk.
Odjidja-Ofoe wystąpił w obecnym sezonie w 42 spotkaniach. W tym czasie zdobył pięć bramek i zaliczył 14 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
