Jak poinformował ostatnio „The
Times”, zawodnik Arsenalu miał zakomunikować działaczom
londyńskiego klubu, że nie zamierza przedłużać z nim umowy.
Wszystko przez to, że nie jest on zadowolony ze swojej pozycji w
zespole. Obecny kontrakt 23-latka wygasa 30 czerwca 2018 roku, a to
oznacza, że jeśli Arsenal chce na nim jeszcze zarobić, musi
pożegnać się z nim tego lata.
Do tej pory wśród zainteresowanych
jego osobą klubów wymieniało się głównie Liverpool oraz
Manchester City. Jakiś czas temu Chelsea również pojawiała się
tych spekulacjach, choć nieco rzadziej niż wymienione zespoły.
Teraz Sky Sports podaje jednak, że „The Blues” faktycznie zależy
na pozyskaniu Anglika i nie można wykluczyć, że lada moment
przejdą oni do konkretnego działania.
27-krotny
reprezentant swojego kraju trafił do Arsenalu w 2011 roku z
Southampton. Od tamtej pory rozegrał w jego barwach w sumie 194
spotkania, tracąc sporo meczów z powodu problemów zdrowotnych.
Jeśli chodzi o miniony sezon, licząc wszystkie rozgrywki, zanotował on 45 występów. Strzelił w nich sześć goli, do których dorzucił 11 asyst.