Informacje na temat zainteresowania Greków obrońcą Legii
Warszawa pojawiły się już dni temu. Kluczowy w całej sprawie jest fakt, że
całkiem niedawno szkoleniowcem Olympiakosu został były opiekun legionistów,
Besnik Hasi.
Jak czytamy w „PS”, Hasi jest zdecydowany na transfer Polaka
i dojdzie do niego, jeśli tylko ostateczną zgodę wyrażą na to włodarze
Olympiakosu. W umowę Pazdana z mistrzem Polski wpisana jest klauzula odstępnego
w wysokości 2,5 miliona euro, ale powyższe źródło pisze o kwocie transferowej w
wysokości około dwóch milionów euro.
Sam zawodnik, który od dawna znajduje się na celowniku wielu
europejskich klubów, jest zdecydowany na wyjazd za granicę. Pogodzony z
odejściem swojego obrońcy ma być również prezes Dariusz Miodunki, który odbył już
rozmowę z zawodnikiem. Jego następcą w stolicy może zostać 21-letni Denis Vavro
z Žiliny.
Pazdan trafił do Legii w 2015 roku z Jagiellonii i bardzo
szybko zaczął grać w niej pierwsze skrzypce. Od tamtej pory zanotował w sumie
dla niej 77 oficjalnych występów.
Dodajmy, że wcześniej pojawiały się informacje, że Hasi jest
również zainteresowany ściągnięciem do Pireusu Vadisa Odjidji-Ofoe.
Pazdan coraz bliżej Olympiakosu!
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami „Przeglądu Sportowego”, Michał Pazdan jest bliski przenosin do Olympiakosu.