Bakayoko w Manchesterze United?!

„Daily Mail” podaje, że do walki o Francuza włączył się Manchester United. Jose Mourinho chce wzmocnić środek pola i w swoim stylu postanowił stanąć do rywalizacji z ligowym rywalem. W przeszłości, gdy pracował w Londynie, udało mu się pokrzyżować plany... „Czerwonych Diabłów”, sprowadzając na Stamford Bridge skrzydłowego Barcelony - Pedro.

Klub z Old Trafford osiągnął ponoć porozumienie z AS Monaco, oferując za pomocnika 35 milionów funtów i otrzymał zgodę na rozmowy z nim. Taka sytuacja oznacza, że wybór należy teraz do 22-latka i to on zdecyduje, gdzie chce grać. Chelsea ma spory atut ze względu na to, że w niej stworzyłby duet z rodakiem N'Golo Kante.

Problematyczna jest wiarygodność powyższych doniesień. Media wielokrotnie informowały już bowiem, że Bakayoko ma ustalony kontrakt z „The Blues” i od jego podpisania dzielą go jedynie testy medyczne. „The Telegraph” podał dzisiaj, że opóźniają się one nie ze względu na ruch United, lecz fakt, iż piłkarz zmaga się z drobnym urazem.

Warto też wspomnieć, że Mourinho jako priorytetowe wzmocnie postrzegał dotychczas Nemanję Maticia, ale ten nie odejdzie z Chelsea, dopóki nie zostanie potwierdzone pozyskanie Francuza.