Jak informowaliśmy wcześniej, turyńczycy osiągnęli w końcu porozumienie z Arsenalem w sprawie warunków transakcji z udziałem reprezentanta Polski. Mistrzowie Włoch zapłacą za bramkarza 11 lub 12 milionów euro. To niemała kwota, biorąc pod uwagę fakt, że jego umowa z „Kanonierami” wygasłaby 30 czerwca 2018.
Szczęsny już jutro ma stawić się na testach medycznych, co zapewne Juventus potwierdzi rano na Twitterze, jak ma to w zwyczaju. Ogłoszenia transferu należy się natomiast spodziewać późnym wieczorem lub w środę.
Już w czerwcu „Stara Dama” przekonała 27-latka do roli następcy Gianluigiego Buffona, z którym w przyszłym sezonie - najprawdopodobniej ostatnim w karierze Włocha - przyjdzie mu rywalizować. Legendarny golkiper zresztą bardzo pochlebnie wypowiadał się na temat swojego przyszłego kolegi z zespołu.
Szczęsny w finaliście ostatniej Ligi Mistrzów ma zarabiać nawet 3,5 miliona euro rocznie w ramach czteroletniej umowy, więc wynegocjował bardzo dobre warunki finansowe. Pomógł mu w tym znakomity sezon w Romie, kiedy to wielu ekspertów twierdziło, że był najlepszym bramkarzem w całej Serie A.