Portugalczyk na Giuseppe Meazza gra od roku, odkąd sprowadzono go za 40 milionów euro ze Sportingu. Drugi najdroższy transfer w historii Interu nie okazał się jednak póki co w stu procentach trafny, bowiem do gry pomocnika istnieje sporo zastrzeżeń. Ostatnio w mediach pojawiają się nawet spekulacje, że 24-latek może zmienić otoczenie.
Mistrzowi Europy wydaje się jednak podobać żyć w Mediolanie, bowiem na przeprowadzkę tutaj namawia swojego rodaka z Bayernu. Renato Sanchesem bardzo poważnie zainteresowany jest Milan, który jedna póki co nie osiągnął porozumienia z Bayernem. Chociaż 19-latek wzmocniłby ligowego rywala, João Mário ten fakt nie przeszkadza. Mało tego, namawia utalentowanego kolegę na dołączenie do „Rossonerich”.
- W czwartek po meczu [Inter mierzył się z Bayernem w Singapurze - przyp. red.] rozmawiałem z Renato. On jest młody, bardzo silny i utalentowany. Rozumiem w pełni, że regularna gra to dla niego absolutny priorytet.
- Powiedziałem mu, że jeśli przejdzie do Milanu, dokona świetnego wyboru. Fajnie będzie mieć przyjaciela w jednym mieście.
- Czy powinienem zachęcać piłarza, by wzmacniał ekipę odwiecznego rywala? Jeśli chcemy być konkurencyjni, zdecydowanie tak.