Barcelona ma do dyspozycji wielkie pieniądze po sprzedaży Neymara. Paris Saint-Germain zapłaciło za niego 222 miliony euro widniejące w jego dotychczasowej umowie z „Dumą Katalonii”. Zdaniem większości mediów, obecnie wicemistrzowie Hiszpanii mają trzy główne cele transferowe - Philippe Coutinho z Liverpoolu, Ousmane'a Dembélé z Borussii Dormund oraz Iñigo Martíneza z Realu Sociedad. „L'Equipe” sugeruje jednak, że wciąż nie można wykluczyć, iż Barcelona rozpocznie walkę o Lemara.
Gwiazdor AS Monaco był bez wątpienia jednym z największych objawień poprzedniego sezonu. W sumie strzelił dziewięć goli i zaliczył 11 asyst w 34 spotkaniach Ligue 1. Do tego dorzucił dwie bramki i pięć asyst w Lidze Mistrzów.
Działacze Monaco wielokrotnie podkreślali, że po dotychczasowych osłabieniach zespołu, Lemar na pewno pozostanie na kolejny sezon we Francji. Odpowiednia oferta wystosowana przez Katalończyków mogłaby jednak przekonać ich do zmiany zdania.
Jeśli Barcelona faktycznie rozpoczęłaby starania o Lemara i sprowadziła go do siebie, zagrałaby na nosie Arsenalowi. „Kanonierzy” od dawna walczą o jego transfer. Londyńczycy mają być skłonni zapłacić za niego 60 milionów euro.