Przed nami świetnie zapowiadające się rozgrywki. Kluby z Premier League nie próżnowały na rynku transferowym, sprowadzając do siebie m.in. Álvaro Moratę i Tiemoué Bakayoko (Chelsea), Alexandre'a Lacazette'a (Arsenal), Romelu Lukaku i Nemanję Maticia (Manchester United), Mohameda Salaha (Liverpool) oraz Benjamina Mendy'ego, Kyle'a Walkera, Bernardo Silvę czy Edersona (Manchester City).
Zdaniem menedżera Liverpoolu, największe szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego mają właśnie „The Citizens”.
- Faworytem musi być
Manchester City. W zeszłym sezonie grali świetną piłkę i mieli
tylko kilka problemów. Są zdecydowanym faworytem.
- Oni są
w trybie ataku. Niesamowity zespół mieli już w poprzednich
rozgrywkach. W ich trakcie dołączył do nich Gabriel Jesus. „O
mój Boże” - pomyślałem sobie wtedy. To niewiarygodny zawodnik.
My oczywiście potrafimy z nimi grać. Mam swoje pomysły na mecze z
drużynami Pepa.
- Widzę w nich faworyta, co nie znaczy oczywiście, że na pewno sięgną po mistrzostwo. My sami nie będziemy o nich zbyt dużo myśleć - powiedział Klopp.