Sprawa przeprowadzki Brazylijczyka do Włoch przeciągała się przez kilka tygodni. Koniec końców kluby doszły do porozumienia, a na konto zespołu z Lazurowego Wybrzeża trafiło 20 milionów euro.
- On dopiero co przybył do Włoch, ale
trener Luciano Spalletti już dał mu szansę w meczu z Betisem. Jest
szczęśliwy i szalenie zmotywowany. Zależy mu na ciągłym rozwoju
- przyznał agent.
Inter nie był jedynym klubem walczącym o
pozyskanie Dalberta. Wśród chętnych byli jeszcze również
działacze Arsenalu i Liverpoolu. Figueiredo wyjaśnił jednak,
dlaczego 23-latek zdecydował się na włoski kierunek:
- On
wybrał olbrzymi klub, będący interesującym projektem w
kontekście rozwoju jego kariery. Dalbert chce powalczyć o miejsce w
reprezentacji i dobry sezon w koszulce Interu może w tym pomóc.
„Nerazzurri”mają znakomitego trenera, który pomoże mu stać
się jeszcze lepszym zawodnikiem. Zwłaszcza jeśli chodzi o obronę.
- To prawdziwy wojownik, który wywodzi się z niezwykle
pokornej rodziny. Jest ambitny i potrafi walczyć o swoje marzenia,
nie zapominając jednocześnie o swoich korzeniach - przyznał
menedżer.