O tym, że przenosiny Brazylijczyka do Katalonii są przesądzone, hiszpańskie media informowały już w weekend. Początkowo 29-letni pomocnik miał przejść testy medyczne w poniedziałek, ale jednak do tego nie dojdzie.
Paulinho jest już w Europie (dokładniej rzecz ujmując w Londynie), ale w samej Barcelonie ma zjawić się dopiero w środę. „Duma Katalonii” rozegra tego dnia rewanżowe spotkanie o Superpuchar Hiszpanii z Realem Madryt. Wszystko po to, by Brazylijczyk został zaprezentowany jako nowy gracz wicemistrza Hiszpanii już po prestiżowym meczu. Paulinho zostanie przedstawiony kibicom w czwartek, zaraz po przejściu testów medycznych. Do momentu ich rozpoczęcia będzie przebywał na Wyspach.
Nie zmieniają się oczywiście warunki transferu. Barcelona zapłaci za doświadczonego pomocnika 40 milionów euro - tyle, na ile opiewa klauzula odstępnego wpisana w jego umowę z Guangzhou Evergrande. On sam zwiąże się z „Dumą Katalonii” kontraktem do 30 czerwca 2021 roku.
Paulinho występował w Chinach od 2015 roku, kiedy to trafił tam z Tottenhamu. W Państwie Środka rozegrał 95 oficjalnych spotkań. Strzelił w nich 27 goli i zaliczył osiem asyst.