Temat opuszczenia przez niego Londynu przewija się przez media już od kilku miesięcy. Jakiś czas temu jednoznacznie na temat swojej sytuacji w Arsenalu wypowiedział się sam hiszpański napastnik. Jak przyznał: - Czuję się oszukany. W lutym zablokowano mi transfer do Chin, a następnie obiecano, że będę dostawał okazje do zaprezentowania swoich umiejętności. Tymczasem zacząłem grać jeszcze mniej niż wcześniej...
Nieco później to, że prawdopodobnie opuści on szeregi „Kanonierów” potwierdził szkoleniowiec klubu ze stolicy Anglii, Arsène Wenger. Obecnie zdecydowanie najbliżej pozyskania Péreza jest Deportivo La Coruña. Nic nie jest jednak jeszcze przesądzone.
Arsenal miał bowiem odrzucić ofertę opiewającą na 12 milionów euro. Co ciekawe, kilka dni temu agent hiszpańskiego piłkarza, Rodrigo Fernandez Lovelle, przyznał, że tyle powinno wystarczyć do finalizacji transakcji. Jak jednak podkreśla menedżer, „Depor” dalej będzie walczyło o napastnika.
Dodajmy, że latem zeszłego roku Arsenal zapłacił za niego klubowi z Półwyspu Iberyjskiego 14 milionów euro. Poprzedni sezon Pérez zakończył z 21 występami, siedmioma golami i pięcioma asystami na koncie.