W ostatnich miesiącach holenderski obrońca był regularnie łączony z potężniejszymi angielskimi klubami. Zdecydowanie najbardziej na sprowadzeniu 26-latka zależało włodarzom Chelsea i Liverpoolu, którzy swego czasu zostali oskarżeni przez „Świętych” o niezgodne z prawem rozmowy z piłkarzem. Doniesienia na temat ciągłego zainteresowania jego osobą „The Reds” pojawiały się jeszcze w tym tygodniu. Do transferu jednak nie dojdzie.
Zdaniem Sky Sports, sprawa jakiejkolwiek przeprowadzki Van Dijka jest całkowicie zamknięta i w najbliższych miesiącach Holender na pewno będzie reprezentował barwy „Świętych”.
Na razie nie wiemy, co na to sam zawodnik. Kilka tygodni temu wydał on bowiem jednoznaczne oświadczenie, w którym napisał m.in.: „Nadszedł czas na odejście. Wciąż mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie korzystne dla każdej ze stron”. Do tego miał złożyć działaczom Southampton „transfer request”.
Zgodnie z medialnymi doniesieniami, zarówno działacze Chelsea, jak i Liverpoolu byli skłonni uczynić z Van Dijka najdroższego obrońcę w historii. „The Reds” chcieli podobno zaoferować za niego 70 milionów funtów.