Początek sezonu z całą pewnością nie należy do ekipa mistrza Polski. Co prawda podopieczni Jacka Magiery są w czubie ekstraklasowej tabeli, ale nie zdołali awansować zarówno do fazy grupowej Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy. Temat części legionistów powrócił po ostatnim meczu reprezentacji Polski z Danią (0:4). Zagrało w nim bowiem trzech zawodników warszawskiej ekipy. Zdaniem sporej części obserwatorów - z uwagi na ich obecną dyspozycję - niesłusznie.
- Piłkarz,
który zarabia dzisiaj w Legii 150 lub 200 tysięcy złotych netto
miesięcznie nie ma ambicji, aby wyjechać za granicę. Nie opłaca
mu się uczyć języka, wchodzić w nowy zespół, uczyć się nowych
reguł i mieć konkurencję w składzie. Najlepiej jest zostać w
Legii, bo i tak co jakiś czas będzie brany pod uwagę w kontekście
powołania do reprezentacji narodowej, a co roku walczył o
mistrzostwo Polski - powiedział wprost Hajto.
- Bardzo spodobał mi się Jakub Rzeźniczak, który pokazał że „ma jaja” i odszedł do Karabachu Agdam i wywalczył z nim awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów - przyznał były reprezentant Polski, a obecnie komentator Polsatu.
Dodajmy, że nowy zespół wspomnianego Rzeźniczaka rozpocznie przygodę w Champions League od wyjazdowego spotkania z Chelsea, które odbędzie się 12 września.