Niezbyt optymistyczne doniesienia dotyczące Holendra przedstawiło beIN Sports. Jak podali jego dziennikarze, doświadczony zawodnik, który powrócił do rodzimej kadry w niedawnym meczu z Francją (0:4), zerwał więzadła krzyżowe i będzie musiał pauzować przynajmniej przez dziewięć miesięcy. Dziennikarze zasugerowali nawet, że może oznaczać to koniec kariery 34-letniego gracza Fenerbahçe.
„Postanowiłem wydać to krótkie oświadczeniu w celu poprawienia rozpowszechnianych na mój temat informacji.
Żałuję, że jakiekolwiek doniesienia pojawiły się bez potwierdzenia tego u źródła. W tym momencie mam niewielki uraz kolana, po którym średni czas powrotu do pełni sił wynosi trzy tygodnie. To diagnoza przedstawiona przez wysokiej klasy specjalistów na podstawie analizy zdjęć i wyników badań, a także wniosek, jaki można było wysnuć z faktu, iż kontynuowałem grę zaraz po odniesieniu urazu.
Nie mogę doczekać się powrotu do treningów” - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Dodajmy, że mecz z Francją był dla Van Persiego pierwszym w reprezentacji od blisko dwóch lat. Jeśli chodzi o jego występy w klubie, w tym sezonie zaliczył na razie po dwa mecze w tureckiej ekstraklasie i eliminacjach Ligi Europy.