26-latek, który w poprzednim sezonie opuścił raptem jedno spotkanie w Premier League, po raz ostatni pojawił się na murawie w lipcowym meczu towarzyskim z Tranmere Rovers. Wszystko z powodu kontuzji pleców, przez którą nie został również zgłoszony przez „The Reds” do UEFA przed rozpoczęciem rywalizacji w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jak przyznaje niemiecki szkoleniowiec, jego przerwa w grze będzie dłuższa niż się do tej pory wydawało.
- On ciężko pracuje nad powrotem na
murawę. Analizujemy postępy, które robi, ale rzeczywistość
wygląda tak, że musi minąć jeszcze sporo czasu, zanim będzie
brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
- Potrwa to dłużej
niż kilka tygodni, więc dalej będziemy go dokładnie monitorować.
- To niemal pewne, że nie będzie w stanie grać w
większości spotkań fazy grupowej Champions League. Jeśli będziemy
mieć szansę występować w niej dalej, może zostać włączony do kadry.
Na ten moment mogę powiedzieć, że sztab medyczny jest z niego w
pełni zadowolony. Nathaniel imponuje swoją postawą - powiedział
Klopp.
W poprzednich dwóch sezonach Clyne rozegrał w koszulce „The Reds” aż 93 oficjalne spotkania.