Gwiazdor Borussii Dortmund przez większą część letniego okienka transferowego był łączony z transferem do innego klubu. W pewnym momencie reprezentant Gabonu był już o krok od przenosin do Paris Saint-Germain, ale transakcja została ostatecznie anulowana. Potem sporo spekulowało się również na temat jego powrotu do Milanu, ale i to nie stało się faktem.
Aubameyang
był już zawodnikiem „Rossonerich” w latach 2007-11 i właśnie
do tego okresu odniósł się Maldini, który mniej więcej w tym
samym czasie kończył swoją wielką karierę
- Tak, oni
tutaj mieszkali. Często widywałem jego ojca i starszego brata,
Catilinę. W sumie było ich trzech.
- Muszę szczerze
przyznać, że „Auba” osiągnął poziom, którego się po nim
nie spodziewałem. Myślę, że Milan również.
- W tamtym
czasie młodzi zawodnicy nie mieli łatwo. Pierwszy zespół był po
prostu bardzo mocny. Decyzja o zmianie klubu była dla niego dobra.
Gdy się spotkaliśmy, powiedziałem mu o tym wszystkim. On cały
czas uwielbia Mediolan - przyznał 126-krotny reprezentant Włoch.
Przypomnijmy, że Aubameyangowi nie było dane zadebiutować w pierwszej drużynie Milanu. Mediolańczycy regularnie wypożyczali go bowiem do innych klubów.