„Alvaro Morata,
przybył z Realu Madryt, nienawidzi pier******ch Żydów” - tak w
wolnym tłumaczeniu brzmi tekst kontrowersyjnej przyśpiewki
sympatyków Chelsea, o której jest w ostatnich dniach bardzo głośno.
Włodarze „The Blues”, podobnie jak sam Morata, odnosili się już
krótko do całej sprawy. Teraz możemy jednak przeczytać pełne
oświadczenie londyńskiego klubu.
„Wracamy dzisiaj do Ligi
Mistrzów i czekamy na wspaniałą atmosferę stworzoną na Stamford
Bridge. Będzie na nas patrzył cały świat.
Prosimy, by
wsparcie dawane drużynie pozostało pozytywne i pełne szacunku.
W
trakcie meczu z Leicester część kibiców intonowała piosenkę o
charakterze antysemickim. W futbolu, jak i całym społeczeństwie,
nie ma miejsca na taki język. To nieodpowiednie i obraźliwe dla
żydowskich kibiców naszego i nie tylko naszego klubu, a także
całej ich społeczności.
Nasz klub potępia
wszelkie formy dyskryminacji. Jesteśmy dumni, że integrujemy
różnorakie społeczności i chcemy, by każdy czuł, że jest u nas
mile widziany.
Będziemy współpracować z policją, by
zidentyfikować osoby odpowiedzialne za ostatnie wydarzenia i ich
uczestników. Podejmiemy również konkretne działania wobec osób
zamieszanych w podobne incydenty w przyszłości” - czytamy w
komunikacie.
Przypomnijmy, że „The Blues” zmierzą się
dzisiaj w meczu 1. kolejki fazy grupowej Champions League z
Karabachem.