Transfer Kroosa, który miał miejsce w 2014 roku, uznawany jest za jeden z najlepszych interesów ostatnich lat. Jak przyznał niedawno agent niemieckiego zawodnika: - Patrząc na kwoty, jakie są aktualnie wydawane i mając w pamięci, że Toni kosztował tylko 25 milionów euro, nie ma wątpliwości, że to kradzież stulecia.
Jak przedstawił całą sytuację Reinartz, który swego czasu grał z Kroosem w Bayerze?
- Toni jest moim przyjacielem i doskonale znam tę historię. Bayern zaoferował mu nową umowę. On wiedział, ile zarabia choćby Götze, a więc piłkarz w podobnym wieku. Monachijczycy tymczasem nie chcieli zapłacić mu więcej niż 10 milionów euro.
- Prezes Karl-Heinz Rummenigge
powiedział, że nie zaoferuje mu więcej, bo Toni nie jest piłkarzem
klasy światowej. Każdy, kto go zna, wie jednak, że nie chodziło
tylko o pieniądze. On potrzebuje zaufania od innych ludzi. Sam
wiedział, że jest bardzo dobrym piłkarzem.
- Pep Guardiola
próbował wszystkiego, by go zatrzymać. To jednak nie było możliwe
przez takie, a nie inne stanowisko Rummenigge. To było nie do
zrobienia - przyznał Reinartz, który w trakcie swojej kariery zaliczył trzy spotkania w koszulce reprezentacji Niemiec.
Jeśli
chodzi o Kroosa, od momentu przenosin do Madrytu, rozegrał on 154
oficjalne mecze. Strzelił w nich osiem goli i zanotował 45 asyst.