Co prawda od pewnego czasu Argentyńczyk zbiera słabe recenzje, ale pozostawienie go na ławce rezerwowych przez włoskiego szkoleniowca mimo wszystko było dla niektórych zaskoczeniem. Był to pierwszy taki przypadek w tym sezonie. 29-latek pojawił się na murawie dopiero na ostatnie 10 minut gry.
- Gonzalo został na ławce, bo mamy wiele spotkań i wolałem dać mu odpocząć. Są takie momenty, gdy pewne warianty działają lepiej od innych. Koniec końców każdy będzie musiał odpocząć, by utrzymać skład.
- On zdobył na razie dla nas dwie
bramki i zdobędzie ich jeszcze bardzo dużo. Na ten moment musi
jednak odzyskać spokój związany z brakiem chęci trafienia do
siatki za wszelką cenę. Nie można oczywiście wykluczyć, że on
tego w ogóle nie stracił.
- Dziękuję Mandžukiciowi za
występ. Patrząc na jego atrybuty fizyczne i technikę, Mario może
grać dosłownie wszędzie - przyznał Allegri.
„Juve” ograło Torino 4:0. Gole dla zwycięzców strzelili Paulo Dybala (dwie), Miralem Pjanić oraz Alex Sandro.