Włodarze mistrza Niemiec właśnie potwierdzili zwolnienie Carlo Ancelottiego. Działacze zdecydowali się na to po środowej porażce w Lidze Mistrzów z Paris Saint-Germain 0:3. Póki co, nie wiadomo, kto zostanie następcą Włocha. Jednym z faworytów niemieckich mediów do wejścia w buty Ancelottiego w Monachium jest jednak właśnie Nagelsmann.
O objęciu Bayernu przez młodego
szkoleniowca spekuluje się od dawna. Do tej pory wydawało się, że
może do tego dojść raczej w dalszej przyszłości, ale zwolnienie
Ancelottiego wywołało lawinę dyskusji. Jak na całą sprawę
patrzy Polanski?
- W Niemczech mówi się o nim nie tylko
jako o najlepszym trenerze w kraju, ale nawet i Europie.
- Domyślam się, że praca w
Bayernie to w pewnym stopniu jego marzenie, na pewno by tego chciał
i myślę, że tak się w przyszłości stanie. Ale nie w tym
sezonie. Julian ma charakter, nie zostawi nas w trakcie rozgrywek. Po
ich zakończeniu odejście Nagelsmanna do Bayernu Monachium jest
jednak całkiem prawdopodobne - przyznał 19-krotny reprezentant
Polski.
Prowadzone przez Nagelsmanna Hoffenheim zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Bundesligi, mając na koncie punkt więcej od Bayernu.