„Bonucci popełnia amatorskie błędy. Jest ofiarą samego siebie!”

Jednym z hitów letniego okna transferowego była niewątpliwie przeprowadzka Bonucciego z Juventusu do Milanu. Informacje o możliwym transferze pojawiły się praktycznie znikąd i początkowo były uznawane za zwykłe plotki, ale bardzo szybko się potwierdziły - transakcję dopięto w zaledwie kilka dni.

Zawodnik, który niegdyś był filarem defensywy „Starej Damy” miał być fundamentem pod odbudowywaną drużyną „Rossonerich” mającej ambicje powrotu na szczyt europejskiej piłki. Od czasu transferu Bonucci znacznie obniżył jednak loty i obecnie jego występy zarówno w klubie, jak i reprezentacji pozostawiają wiele do życzenia. Były dyrektor wykonawczy „Bianconerich”, Luciano Moggi, uważa, że defensor jest nieco zakłopotany w nowym środowisku.

- Bonucci grał w Juventusie bardzo solidnie. Zawodnicy z formacji obronnej znali się bardzo dobrze i mieli świetnego trenera, który wiedział, jak ich zmotywować. Według mnie Allegri nie jest gorszy od Conte. Kiedy Bonucci robił pewne rzeczy, był po prostu odsyłany na trybuny. Dokładnie tak trzeba postępować z zawodnikami tego typu - stwierdził Moggi w wywiadzie dla „Sportitalia”.

- On jest teraz zakłopotany. Opuścił drużynę, która grała w ustawieniu 3-5-2, i dołączył do stosującej formację 4-4-2. Milan nie wygląda jak prawdziwa drużyna, piłkarze są bardzo zmieszani.

- W meczu przeciwko Macedonii Bonucci popełniał amatorskie błędy. To problem wynikający z psychiki. Jeśli nie jesteś w odpowiednim stanie mentalnym, możesz popełniać proste błędy. Myślę, że on jest ofiarą samego siebie, ponieważ zbyt dużo gadał przed przejściem do Milanu. Został kapitanem, ale jego występy nie są na poziomie zarówno Milanu, jak i reprezentacji Włoch.