W czwartkowym meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2018 z Armenią „Lewy” po raz kolejny pokazał, na co go stać. Napastnik Bayernu trzykrotnie trafił do siatki, przyczyniając się do wygranej podopiecznych Adama Nawałki 6:1. Już dzisiaj nasza kadra zagra z Czarnogórą, po którym to spotkaniu - mamy nadzieję - wszyscy będziemy mogli cieszyć się z bezpośredniego awansu na rosyjski mundial.
Wielu kibiców i obserwatorów uważa „Lewego” za piłkarza kompletnego. Zdaniem Hajty, jeden z atrybutów polski napastnik mógłby mieć na wyższym poziomie. Były reprezentant Polski odniósł się do tego przy okazji wspomnienia kadry, która w 1992 roku sięgnęła po srebrne medale na igrzyskach olimpijskich. Jej członkiem był Wojciech Kowalczyk.
- Trzeba powiedzieć, że piłkarzem był wybitnym, szkoda iż tak krótko grał. taki napastnik obok Lewandowskiego to byłby skarb. To jest jedyna rzecz, której Robert nie ma, czyli „gaz” Wojtka Kowalczyka. Gdyby to miał, byłby wymieniany obok Leo Messiego oraz Cristiano Ronaldo - stwierdził Hajto.
Przypomnijmy, że dzięki bramkom w meczu z Armenią, Lewandowski stał się najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Obecnie ma on na koncie 50 goli w narodowych barwach.