Na temat odejścia francuskiego napastnika z Arsenalu spekulowało się przez sporą część letniego okienka. Ostatecznie pozostał on jednak w stolicy Anglii. Jak powiedział jakiś czas temu menedżer „Kanonierów”, Arsène Wenger: - W pewnym momencie otworzyłem mu drzwi na odejście, ponieważ wiedziałem, że mam do dyspozycji wielu napastników, ale koniec końców zdecydował, że zostaje.
Teraz do całej sprawy odniósł się sam zawodnik.
- Faktycznie miałem możliwość opuszczenia szeregów Arsenalu. Byłem bardzo blisko przenosin do innego angielskiego klubu, Evertonu. Myślę jednak, że ostatecznie podjąłem dobrą decyzję - powiedział Giroud. Dodajmy, że wcześniej brytyjskie media informowały, że „The Toffees” są w stanie zapłacić za napastnika 25-40 milionów funtów.
Giroud został w Arsenalu i od początku sezonu rozegrał 11 spotkań w koszulce londyńskiego zespołu. Strzelił w nich dwa gole (w meczu Premier League z Leicester City oraz spotkaniu Ligi Europy z BATE).