O odejściu francuskiego napastnika z Arsenalu spekulowało się przez znaczną część letniego okienka transferowego. 31-latek był łączony z kilkoma klubami, a w pewnym momencie zgodę na jego przeprowadzkę wyraził nawet menedżer „Kanonierów”, Arsène Wenger. Ostatecznie Giroud pozostał jednak w Londynie.
Jak powiedział ostatnio sam zawodnik: - Faktycznie miałem możliwość opuszczenia szeregów Arsenalu. Byłem bardzo blisko przenosin do innego angielskiego klubu, Evertonu. Myślę jednak, że ostatecznie podjąłem dobrą decyzję
Nie oznacza to oczywiście, że nie może on opuścić Arsenalu w najbliższych okienkach. Zdaniem włoskich dziennikarzy, Francuz niezmiennie wzbudza zainteresowanie innych klubów, a wśród nich są Juventus oraz Inter.
Ten pierwszy związał się niedawno nową umową z Mario Mandžukiciem, ale turyńczycy wolą dmuchać na zimne i być przygotowanym na wypadek jego odejścia z klubu. W drugim z kolei Francuz mógłby być alternatywą dla Mauro Icardiego. Póki co, nie wiadomo, jak na przenosiny na Półwysep Apeniński zapatrywałby się sam Giroud.