Ostatnim zespołem
26-krotnego reprezentanta Polski było brazylijskie Rio Verde. Jakiś
czas temu Roger się z nim pożegnał i obecnie pozostaje bez klubu.
Niedawno brazylijskie media poinformowały, że pracuje on jako
kierowca Ubera. Roger wyjaśnił jednak, że nie jest to jego regularna praca.
- W Brazylii nie chcę więcej grać. Jestem już tym
zmęczony. Kluby, w których w ostatnich latach występowałem (Rio
Verde, Hercillio Luz, Villa Nova - przyp. red.), miały duże kłopoty
finansowe. Musiałem walczyć o należne mi pieniądze. Gdybym miał
ofertę z innego kraju, mogę ją rozważyć.
- Dwa, trzy miesiące temu prowadziłem
nawet rozmowy z polskim klubem - przyznał Roger, potwierdzając po chwili, że chodziło o Pogoń Siedlce:
- Ostatecznie nic z
tego nie wyszło. W ostatnim momencie zaczęli robić problemy i się
nie dogadaliśmy. Innych ofert nie miałem, pojawiały się jakieś
zapytania, ale tylko ta z Pogoni była konkretna.
- Uber? Robię to od czasu do czasu, gdy nie mam innych zajęć. Kiedy dzieci są w szkole, a mam czas, to włączam aplikację i jeżdżę.
Przypomnijmy, że powołany po raz pierwszy do kadry narodowej przez Leo Beenhakkera zawodnik, w naszym kraju przez ponad trzy lata występował w Legii Warszawa. W koszulce klubu ze stolicy rozegrał w sumie 125 spotkań (strzelił 21 goli i zaliczył 15 asyst), sięgając z nim po mistrzostwo i Puchar Polski.