Kolumbijczyk, który
latem przeniósł się na zasadzie wypożyczenia z Realu Madryt do
Bayernu, z całą pewnością nieco inaczej wyobrażał sobie
przygodę w monachijskim klubie. Od początku sezonu 26-latek spędził
bowiem na murawie raptem 237 minut we wszystkich rozgrywkach.
Co prawda nowy szkoleniowiec Bayernu, Jupp Heynckes, powiedział ostatnio, że James ma u niego czystą kartę, ale media z Hiszpanii i tak informowały o jego niezadowoleniu z obecnej sytuacji. Teraz swoje trzy grosze dodali dziennikarze z Włoch.
Ich zdaniem, poważnie o pozyskaniu Jamesa myślą dwa kluby z Mediolanu - Inter oraz Milan (już w niedzielę zmierzą się one w meczu derbowym). Co więcej, chodziłoby o jego transfer już zimą.
Oba kluby już wcześniej interesowały się sprowadzeniem do siebie Kolumbijczyka. Na ten moment jego przenosiny do któregoś z nich wydają się jednak mało prawdopodobne. James bowiem do Bayernu na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z opcją transferu definitywnego. Wydaje się więc, że najpierw mistrza Niemiec musiałby z niego zrezygnować.
Dodajmy, że Kolumbijczykowi nie było dane zagrać w sobotnim meczu Bayernu z Freiburgiem. 26-latek przesiedział 90 minut na ławce rezerwowych.