Sarri: Oni są jak Real czy Barcelona. Mogą wygrać Ligę Mistrzów

Kiedy klub został przejęty w 2008 roku przez nowych właścicieli, w życie został wprowadzony plan stworzenia nowej europejskiej potęgi. Poczyniono wielkie inwestycje w sprowadzanie kolejnych gwiazd, co pozwoliło „Obywatelom” sięgnąć między innymi po dwa mistrzostwa Anglii, ale drużyna nie radziła sobie już tak dobrze na europejskim podwórku i wciąż czeka na historyczne zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Trener Napoli, wczorajszego rywala City w ramach fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek, jest przekonany, że ekipie z Etihad Stadium w końcu udało się zbudować zespół, który będzie mógł powalczyć o to trofeum z najlepszymi. Sarri nie szczędził pochwał zespołowi Pepa Guardioli po zakończeniu meczu, w którym to Anglicy wygrali 2:1.

- City jest na poziomie Realu Madryt czy Barcelony. Czy mogą wygrać Ligę Mistrzów? Tak, tak myślę - stwierdził włoski szkoleniowiec.

- Mają niesamowity zespół. Mają ogromne umiejętności fizyczne, techniczne i taktyczne. Jeśli utrzymają tę dyspozycję fizyczną, mogą zajść aż do finału.

Sarri wypowiedział się również na temat samego meczu, w którym na początku City wyraźnie przeważało, ale ostatecznie między drużynami nie było znacznej różnicy bramkowej.

- Trzeba podzielić ten mecz na pierwsze 25 minut i na całą resztę. City zasługuje na uznanie za to, jak zaczęli mecz, ich technika, szybkość, poruszanie się po boisku były niezrównane, ale należy dodać, że nie nałożyliśmy na ich aż takiej presji. Słowa uznania również wobec mojej drużyny, która wyszła z takiej sytuacji przeciwko ekipie, która niszczy wszystko, co znajdzie się na jej drodze. Rezultat pozostawia posmak goryczy, ale pokazaliśmy, że możemy być konkurencyjni na tym poziomie.