Była gwiazda Werderu Brema oczekiwała od około roku na dawcę narządu, który mógłby zostać mu przeszczepiony. Chorwat ma za sobą już dwa przeszczepy nerek, a wczoraj dokonano trzeciego. Za pierwszym razem, w 2007 roku, dawcą była matka Klasnicia, ale organizm zawodnika odrzucił jej narząd. Dwa miesiące później dawcą został ojciec i wówczas wszystko przebiegło dobrze.
Po operacji lekarze powiedzieli Klasniciowi, że nerka od jego ojca nie będzie mu służyć do końca życia, dlatego w przyszłości czeka go kolejny przeszczep. Chorwat zaczął czuć się gorzej przed rokiem i wówczas stało się jasne, że ten moment zbliża się bardzo szybko. 37-latka utrzymywały przy życiu dializy, które wykonywano mu w Hamburgu. W szpitalu musiał pojawiać się w każdy poniedziałek, środę oraz piątek, a same zabiegi trwały po pięć godzin.
Operację przeszczepienia nowej nerki przeprowadził we wtorek wieczorem w szpitalu w Zagrzebiu chirurg Stipislav Jadrijević. Dawca narządu nie został ujawniony, ale potwierdzono, że nie jest on członkiem rodziny Klasnicia.