Brazylijczyk przeniósł się do Paris Saint-Germain w trakcie letniego okienka. 34-latek wybrał francuski kierunek, mimo że w pewnym momencie był już o krok od przeprowadzki do Manchesteru City.
- PSG jest klubem pod wieloma względami
dość młodym. Czuje jednak ogromne pragnienie, by stać się
wielkim graczem na międzynarodowej arenie. Właśnie dlatego tutaj
przyszedłem. Myślę, że w zespole zebrali się zawodnicy, którzy
pozwolą myśleć o czymś więcej niż wychodzeniu z grupy w Lidze
Mistrzów.
- Paryż? Tutaj jest dosłownie wszystko. Moda,
dobre jedzenie, takie same wina... To wszystko stanie się jednak
nieistotne, jeśli nie będziemy osiągać wyznaczonych celów na
boisku. Ja wciąż potrzebuję adrenaliny, chcę podnosić trofea i
mieć na szyi medale. W końcu to właśnie temu poświęcam swoje
życie.
- Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Staram się
nie tracić czasu. Myślę, że kluczem do tego, co udało mi się
osiągnąć w życiu, jest poświęcenie. Moje oddanie jest
identycznie jak to sprzed 20 lat.
- Mbappé? Czy przypomina
mi Messiego? Bardziej Thierry'ego Henry'ego. Grałem z nim w
Barcelonie i mogę powiedzieć, że robią podobne rzeczy. Kylian
wciąż jest bardzo młody. Niezwykle szybko się jednak rozwija i już
dysponuje naprawdę wysokimi umiejętnościami. To dla mnie ogromna
przyjemność grać z kimś takim - powiedział Alves.