17-letni zawodnik był bohaterem dość niespodziewanego transferu w trakcie ostatniego okienka. Lewoskrzydłowy, który z powodzeniem może grać również po drugiej stronie boiska, przeniósł się za niecałe dziewięć milionów euro z Manchesteru City do Borussii Dortmund. Włodarzom „The Citizens” zależało na jego zatrzymaniu w klubie, ale sam zawodnik uznał, że lepsza dla rozwoju jego kariery będzie zmiana barw.
Odkąd Anglik przeniósł się do BVB, zdążył rozegrać dwa spotkania w rezerwach oraz tyle samo w zespole U-19 w ramach UEFA Youth League. W sobotę zadebiutował też w pierwszej drużynie, wchodząc na murawę na kilka minut w meczu z Eintrachtem Frankfurt (2:2).
Przedstawiciele Realu mają bardzo dokładnie śledzić poczynania młodego zawodnika. Póki co, daleko do jakichkolwiek konkretnych ruchów, ale 17-latek ma znajdować się wśród młodych piłkarzy, którymi bardzo interesują się „Królewscy”.
Dodajmy, że sama Borussia zdecydowała się ostatnio przywołać Sancho z Mistrzostw Świata do lat 17, które odbywają się w w Indiach. Anglik pomagał swojej reprezentacji tylko w fazie grupowej turnieju, w trakcie której strzelił trzy gole.