Powtórka z rozrywki. Spór o rzut karny w Ligue 1

Zaledwie kilka tygodni minęło od słynnego już sporu Edinsona Cavaniego z Neymarem o wykonanie rzutu karnego podczas spotkania ligowego z Olympique'iem Lyon. Wówczas spór wygrał Urugwajczyk, ale nie udało mu się zamienić jedenastki na trafienie. Sytuacja do dzisiaj regularnie pojawia się w mediach, a ostatnio Cavani otwarcie stwierdził, że przecież nie ma obowiązku przyjaźnienia się z Brazylijczykiem.

Do bardzo podobnej sytuacji doszło w meczu Olympique’u Lyon z Troyes. Gdy rozjemca tego spotkania, Francois Letexier, wskazał na wapno, dwie bramki na koncie miał już Memphis Depay. Holender wyczuł, że to może być dla niego doskonała okazja do skompletowania hat-tricka, ale innego zdania był Mariano Díaz. Hiszpan był przekonany, że to on powinien wykonać ten stały fragment, jednak Depay pozostał nieugięty.

Ostatecznie były gracz Manchesteru United wykorzystał rzut karny i skończył to spotkanie z trzema trafieniami. W doliczonym czasie Mariano podwyższył wynik na 5-0, ustalając rezultat tego spotkania.