Włodarze „The Toffees” kilka dni temu postanowili rozstać się z dotychczasowym menedżerem drużyny, Ronaldem Koemanem. Powodem tej decyzji były oczywiście słabe wyniki odnoszone przez zespół w pierwszej części sezonu. Aktualnie Everton zajmuje bowiem dopiero osiemnaste miejsce w tabeli Premier League.
Dotychczasowe informacje przekazywane przez brytyjskie media sugerowały, że działaczom klubu z Liverpoolu zależałoby na zatrudnieniu Seana Dyche'a, który obecnie pracuje w Burnley, a chęci do objęcia Evertonu wykazał Ryan Giggs. Zdaniem BBC, bardzo zainteresowany posadą jest również Neville.
59-krotny reprezentant Anglii już po zakończeniu kariery zawodniczej był m.in. asystentem Davida Moyesa w Manchesterze United, a nieco później piastował to stanowisko w Valencii. Potencjalne objęcie Evertonu byłoby dla niego pierwszą poważną posadą w charakterze pierwszego szkoleniowca.
Dla Neville'a byłby to oczywiście wielki powrót do „The Toffees”. Jako zawodnik rozegrał on w barwach ekipy z Liverpoolu 300 oficjalnych spotkań (pięć bramek i 10 asyst).
Dodajmy, że obecnie z pierwszym zespołem Evertonu pracuje David Unsworth.