Napastnik Bayernu przyzwyczaił do niesamowitej regularności, jeśli chodzi o strzelanie goli, więc nie ma się co dziwić, że media wypominają mu, iż nie trafił do siatki w trzech ostatnich spotkaniach. Po przerwie na mecze reprezentacji, Lewandowski zdobył bramkę w koszulce monachijskiej drużyny tylko w spotkaniu ligowym z Freiburgiem (5:0). Jak patrzy na jego dyspozycję Juskowiak?
- Jak klub ma takiego strzelca, to
powinien się starać, żeby on zdobywał bramki, trzeba próbować
mu pomóc. Z drugiej strony może jest tak, że Robert trochę za
bardzo liczy na idealnie dogranie, na to, że tylko dostawi nogę.
- Może powinien szukać innych rozwiązań. Ale to rola
trenera, żeby ustalić taką taktykę, dzięki której wykorzysta
umiejętności swoich zawodników. Trzeba liczyć na to, że
doświadczony Heynckes pomoże Lewandowskiemu, że w miarę szybko
poprawi grę całego zespołu w ofensywie. I że wkrótce sprowadzi
Robertowi konkurenta, bo to na pewno by mu pomogło - przyznał
srebrny medalista igrzysk olimpijskich w 1992 roku.
Dotychczasowy
dorobek Lewandowskiego z tego sezonu to 13 goli w 15 spotkaniach.
Szansę na jego poprawienie polski napastnik będzie miał już w
sobotę. O godzinie 18:30 Bayern zagra z RB Lipsk.