Niemiecki szkoleniowiec zasłużył sobie na tę ofertę dzięki wieloletniej pracy w lidze austriackiej. 51-latek prowadził w tamtejszych rozgrywkach jedynie Sturm Graz, ale z klubem współpracował trzykrotnie, co w sumie wyniosło około dziesięć lat pracy i ponad 400 spotkań. Foda miał również okazję do trenowania w ojczyźnie, gdzie przez nieco ponad rok prowadził Kaiserslautern.
- Fakt, że Franco Foda został wybrany jednomyślnie, pokazuje jego pozycję zawodową – skwitował krótko prezes ÖFB, Leo Windtner.
- Znaleźliśmy bardzo zadowalające nas rozwiązanie. Będzie z pierwszym zespołem już podczas zgrupowania w Hiszpanii, a później rozegramy spotkanie towarzyskie z Urugwajem – dodał dyrektor sportowy, Peter Schöttel.
Austria ma za sobą nieudane eliminacje do Mistrzostw Świata w Rosji, które skończyła na czwartej pozycji w grupie, dając się wyprzedzić Serbii, Irlandii oraz Walii. Sytuacja w grupie była wyrównana, ale o niezakwalifikowaniu się Austriaków przesądziły takie wyniki, jak remis w Wiedniu z Gruzinami.