Lista życzeń BVB

„Sport Bild” donosi, kogo holenderski trener Peter Bosz umieścił na liście życzeń, którą przekazał władzom Borussii Dortmund.

Niewielki wpływ Petera Bosza na wygląd kadry BVB w letnim okienku transferowym był według mediów dużym problemem dla holenderskiego szkoleniowca. Klub z Dortmundu wyciągnął więc rękę do swojego pracownika i poprosił o wyznaczenie celów transferowych oraz przekazanie nazwisk dyrektorowi sportowemu Michaelowi Zorcowi.

Według niemieckich dziennikarzy 53-latek skorzystał z tej możliwości i przedstawił swoim szefom trzech piłkarzy, których chciałby zobaczyć na Signal Iduna Park: obrońcę Matthijsa de Ligta, bramkarza André Onanę (obaj Ajax Amsterdam) i pomocnika Emre Cana ( Liverpool FC).

Pierwsi dwaj to bardzo młodzi perspektywiczni piłkarze w wieku odpowiednio: 18 i 21 lat. Obaj ponadto są w jakiś sposób powiązani z Barceloną - pierwszy plotkami transferowymi, a drugi pięcioletnim pobytem w słynnej katalońskiej szkółce La Masii. Mieliby oni być przede wszystkim inwestycją w przyszłość, choć ich zadaniem byłoby również doraźnie zwiększyć konkurencję na swoich pozycjach. Tymczasem Emre Can zdaniem Bosza jest typem środkowego pomocnika, którego brakuje mu w kadrze, aby z powodzeniem grać w jego ulubionym systemie 1-4-3-3.

To jednak prawdopodobnie cele wyznaczone z myślą o kolejnym letnim okienku transferowym, podczas gdy już teraz czekają trenera Bosza znacznie trudniejsze decyzje. Staje on przed zadaniem zażegnania kryzysu, w wyniku którego jego podopieczni nie wygrali w październiku ani jednego meczu w Bundeslidze ani w Lidze Mistrzów. Już w najbliższy weekend „Żółto-czarni” będą mieli okazję do rehabilitacji w wyjazdowym meczu z VfB Stuttgart.