Włosi i Holendrzy jednak zagrają na turnieju? Ciekawy pomysł jednej z federacji

Mundial 2018 obędzie się bez udziału kilku reprezentacji, których awans kibice mogli brać za pewnik. W Rosji zabraknie między innymi Włochów, Holendrów czy Iworyjczyków, ale wygląda na to, że przynajmniej część z zespołów niewystępujących na Mistrzostwach Świata będzie mogło zagrać w swego rodzaju „mundialu pocieszenia”.

„ESPN” informuje, że w amerykańskiej federacji piłkarskiej pod uwagę brany jest pomysł zorganizowania turnieju towarzyskiego. Zaraz po zakończeniu sezonu ligowego i tuż przez rozpoczęciem właściwych Mistrzostw Świata miałaby się odbyć seria meczów towarzyskich. Projekt zakłada, że byłyby one rozegrane w USA, a udział w nim wezmą drużyny, które nie zakwalifikowały się do turnieju w Rosji.

Na razie nie wiadomo, jak dokładnie wyglądałby „minimundial”, ale uczestniczyć w nim mogłyby, oprócz gospodarzy - USA, Włochy, Holandia, Chile czy też Ghana. Wszystkie ekipy wyróżnia fakt, iż brak ich awansu można traktować jako sporą niespodziankę.

Włochy nie zagrają na Mundialu po raz pierwszy od 60 lat. USA ostatni raz nie awansowało na Mistrzostwa Świata od 1986 roku, natomiast Holandia i Ghana grały na turnieju organizowanym przez FIFA od 2006 roku. „Oranje” na dwóch ostatnich Mundialach byli nawet w półfinałach, w 2010 roku zajęli drugie miejsce, a w 2014 - trzecie. Chile z kolei święciło w ostatnich latach spore sukcesy na własnym kontynencie, wygrywając w 2015 i 2016 roku odpowiednio Copa América i Copa América Centenario.