Drużyna z Nowego Jorku, podobnie jak obecny klub Iworyjczyka, a więc Manchester City, wchodzi w skład City Football Group. Właścicielskie powiązanie mogą wyraźnie pomóc w przeprowadzeniu transferu.
Rozmowy mają być prowadzone. Działaczom NYC zależałoby na pozyskaniu 34-latka już zimą. „The Citizens” woleliby z kolei pożegnać się z nim latem. Kontrakt Touré z klubem z niebieskiej części Manchesteru jest ważny do 30 czerwca 2018 roku, więc formalnie mógłby się on wtedy przenieść za Ocean na zasadzie wolnego transferu. Na ten moment nic nie jest jednak przesądzone.
Iworyjczyk występuje w City od 2010 roku. Od tamtej pory sięgnął z obecnym klubem m.in. po dwa mistrzostwa i Puchar Anglii. W tym sezonie doświadczony pomocnik jednak bardzo rzadko pojawia się na murawie. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, zaliczył jak na razie cztery występy.
Nie wiadomo, jak na
przeprowadzkę do MLS zapatrywałby się sam piłkarz. Kilka tygodni
temu przyznał on, że bardzo zależy mu na tym, by sięgnąć jeszcze z „The Citizens” po triumf w Lidze Mistrzów.