Reprezentant Polski od zeszłego roku jest zawodnikiem Wolfsburga, do którego przeniósł się z Borussii Dortmund. W ekipie „Wilków” wiedzie mu się różnie, choć ostatnio wrócił on do w miarę regularnego grania po kontuzji, z którą walczył na początku sezonu. Jego bilans w Bundeslidze to siedem występów i bramka.
W ostatnich miesiącach pojawiało się
sporo informacji na temat potencjalnego transferu Błaszczykowskiego
do MLS. Zainteresowanie jego osobą wykazuje Chicago Fire i taka
przeprowadzka będzie bardzo prawdopodobna po przyszłorocznych
Mistrzostwach Świata. Wielu polskich kibiców czeka również jednak na
jego powrót do Wisły Kraków, z której ponad 10 lat temu wyruszył
za granicę. 31-latek w rozmowie z Maciejem Iwańskim skomentował
możliwość takiego ruchu.
- Cały czas w mojej głowie jest
pomysł, żeby zakończyć karierę w Wiśle. Chciałbym to spiąć
ładną klamrą, ale też z szacunku do klubu, który dał mi
zaistnieć, postawił na mnie. Wierzę głęboko, że zdrowie i
umiejętności pozwolą, żeby tak było - stwierdził
Błaszczykowski, przyznając też, że na razie nie ma konkretnych
planów na życie po całkowitym zakończeniu gry w piłkę:
-
Zobaczymy jak będzie ze zdrowiem. Nie wybiegam tak daleko w
przyszłość, po prostu chcę iść do przodu. W życiu jest tak, że
z planami to różnie bywa. Dlatego wolę skupiać się na codziennej
pracy, na każdym następnym treningu, każdym następnym meczu. To
są moje cele.